Podczas podróży samochodem, sześcioosobowa rodzina pochodząca z Niemiec doświadczyła tragicznego wypadku. Ich pojazd w okolicy Koszalina, znalazł się na drodze pociągu. W rezultacie tego zdarzenia, jedna osoba straciła życie. Wszystko wydarzyło się na niebezpiecznym, niestrzeżonym przejeździe kolejowym.
Niestety, w miejscowości Borkowice w Zachodniopomorskiem doszło do kolizji między pociągiem a samochodem, którym podróżowała wspomniana rodzina z Niemiec. Jak podaje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie, nadkomisarz Monika Kosiec, kierujący pojazdem mężczyzna nie przeżył tego zdarzenia. Pozostałe cztery dzieci oraz kobieta odniosły ranny i zostały przewiezione do szpitala.
Do samego zderzenia doszło w okolicach godziny 21, a miejsce to miało miejsce w rejonie stacji Miłogoszcz w powiecie koszalińskim. Był to pociąg Intercity jadący trasą Kołobrzeg – Kraków i Mercedes kierowany przez mężczyznę z Niemiec. Pomimo prób reanimacji, kierowca samochodu niestety zmarł na miejscu – jak informuje PAP nadkomisarz Kosiec.
W wyniku tego tragicznego wydarzenia, czworo dzieci oraz kobieta musiały zostać przetransportowane do najbliższego szpitala. Z kolei w pociągu znajdowało się około 100 pasażerów, którzy na szczęście nie odnieśli żadnych obrażeń – jak podaje nadkomisarz Kosiec.
Po tym tragicznym wypadku ruch kolejowy na tej trasie został chwilowo wstrzymany. Wszystkimi działaniami na miejscu zdarzenia zarządzała policja pod nadzorem prokuratora, a dodatkowo wezwano odpowiednie służby do udzielenia pomocy.