Stuletni jubilat z gminy Sztum. Historia życia Jana Małochwieja

Jan Małochwiej, stulatek mieszkający w gminie Sztum, dołączył niedawno do elitarnego klubu osób, które przekroczyły magiczną barierę wieku. Dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sztumie osobiście skierowała do niego życzenia w imieniu lokalnych władz samorządowych. Ciekawostką jest, że na terenie województwa pomorskiego żyje blisko 200 osób, które mogą poszczycić się wiekiem stu lat i więcej.

Jubileusz setnych urodzin Jana Małochwieja z Parpar, jednego z mieszkańców gminy Sztum, był na tyle ważnym wydarzeniem, że o nim poinformował Urząd Miasta i Gminy. Jan urodził się 14 października 1923 roku i jest najstarszym z pięciorga rodzeństwa – ma trzech braci i jedną siostrę.

Pan Jan doświadczył smaku ciężkiego życia już jako szesnastolatek, kiedy to w 1939 roku został wywieziony do Niemiec na przymusowe prace. Pięć lat później, w 1944 roku, przyłączono go do niemieckiego wojska. Później, po zakończeniu działań wojennych, trafił do niewoli amerykańskiej. Zdołał jednak przedostać się do Francji, a potem do Anglii, gdzie służył w szeregach polskiego wojska. W 1946 roku powrócił do ojczyzny i osiedlił się na stałe w miejscowości Uśnice, obecnie Parpary gmina Sztum – taką informację przekazała rodzina pana Jana w biograficznej notatce dla urzędu.

Rok po powrocie do kraju, Jan Małochwiej zawarł związek małżeński, który zaowocował narodzinami czworga dzieci: dwóch synów i dwóch córek. Dziś może poszczycić się ponadto siódemką wnuków, siedemnastką prawnuków oraz dwojgiem praprawnuków. Jak podaje rodzina jubilata, przez całe swoje życie pan Jan był niezwykle pracowitym człowiekiem. Przez wiele lat pracował przy budowie dróg i mostów, co przyniosło mu Złotą Odznakę „Przodujący Drogowiec”. Posiadał również wiele talentów, które rozwijał jako fotograf, fryzjer, stolarz, zdun, malarz czy krawiec. Swoje umiejętności wykorzystywał także do tworzenia zabawek dla dzieci oraz świeczników z korzeni drzew.